czwartek, 1 marca 2018

150 milionów Euro - zasadność ceny

       Jeśli Cristiano Ronaldo miałby wybierać pomiędzy Lewandowskim a Kane'em to chętniej powitałby na Santiago Bernabeu Polaka. No cóż, priorytety są rożne. Mówi się, że Florentino Perez chciałby sprowadzić Anglika, który jest młodszy od Lewego. Cena 150 mln jest dość wysoka jak za niespełna 30 letniego piłkarza i młodszy Kane może być ciekawszym kąskiem. Tylko, że Ronaldo prawdopodobnie bardziej obawia się angielskiego napastnika. Ten jeszcze nie osiagnął szczytu rozwoju, a już był królem strzelców Premier League. Lewandowski jest sprawdzony, skuteczny i pragnie triumfu  Champions League. Real na pewno chciałby jeszcze sięgnąć po to trofeum - najcenniejsze  piłce klubowej. Harry Kane jest przywiązany do Tottenhamu. Tam tez gra wielu znakomitych piłkarzy. Możliwe też, że Kane wybierze Manchester United. Okazuje się także, że Bayern Monachium planuje włączyć się w walkę o Harry'ego Kane'a.

Czy myślicie, że Kane chciałby grać  Bundeslidze?


wtorek, 27 lutego 2018

Cristiano Ronaldo obawia się Roberta Lewandowskiego?

       Czyżby Cristiano Ronaldo obawiał się, że przyjście Roberta Lewandowskiego na Santiago Bernabeu odbierze mu pozycję największej gwiazdy zespołu z Madrytu? Coś jest na rzeczy, ponieważ w ostatnim meczu Realu z Deportivo Alaves nastąpiło przebudzenie trio BBC. W wygranym 4:0 meczu Ronaldo zdobył 2 bramki, jedną dorzucił Gareth Bale. Jednak w 89 minucie spotkania CR7 miał szanse na 3 gola, ale oddał rzut karny Benzemie. Francuz strzelił gola, ale czy możemy mówić o reaktywacji ofensywnego trio? Wątpię, ponieważ Ronaldo oddał pierwszy rzut karny od 9 lat tylko po to, aby Benzema wpisał się na listę strzelców. jego dorobek w ym sezonie jest mizerny. Ostatni mecz, w którym BBC funkcjonowało jak należy miał miejsce 16 kwietnia 2016 roku. W tym czasie Bale był notorycznie kontuzjowany, a Benzema grał pod Ronaldo. Może dlatego Portugalczyk boi się transfery Lewandowskiego. Polak z pewnością nie będzie chciał pełnić funkcji asystenta Ronaldo. Sam będzie szukał goli. Dlatego Higuain odszedł do Napoli. Nie chciał pracować na sukces Ronaldo. Przypominam, że odszedł do Napoli i w tym klubie został królem strzelców Serie A pobijając rekord wszechczasów strzelając 36 goli. Następnie trafił do Juventusu, z którym walczył w finale Ligi Mistrzów vs Real Madryt. 


Czy transfer Lewandowskiego pociągnie za sobą inne zmiany personalne w Realu? Jak myślicie? :)

niedziela, 25 lutego 2018

Real Madryt - wielkie marzenie Roberta Lewandowskiego

       Nie od dziś Real Madryt nosi miano klubu, w którym graja najlepsi. Taki obraz drużyny docierał także do małego Roberta, który uwielbiał hiszpańska ekipę. Teraz jako zawodowy piłkarz - jednej z najlepszych na świecie środkowych napastników -  chciałby spełnić swoje marzenie o grze dla "Galacticos". W Bundeslidze nie ma sobie równych. Przemawiają za tym jego statystyki i pozycja w najlepszej drużynie niemieckiej - Bayernie Monachium. Polak jest najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii Bundesligi. Zdecydowanie rozgrywki te stały się dla niego zbyt małe, aby mógł pozostać w Niemczech. Przejście do Realu byłoby idealnym podsumowaniem owocnej kariery snajpera. W reprezentacji osiągnął już bardzo wiele, a przed nim jeszcze tegoroczny Mundial w Rosji. Utraty Lewandowskiego nie wyobrażają sobie zarówno trener Bayernu jak i zarząd klubu. Polak ma długoletni kontrakt, ale w footballu nie ma rzeczy niemożliwych. Real Madryt ma mnóstwo argumentów, zwłaszcza ten finansowy. Poza tym z niezadowolonej gwiazdy i tak nie ma pożytku, więc nie ma sensu blokować tego co nadchodzi. Lewandowski na pewno nie będzie zachowywał się jak Aubameyang, który lekceważył BVB chcą wymusić transfer do Arsenalu. "Lewy" to profesjonalista. Prowadzi on grę, którą zaczął wypowiedziami na temat polityki transferowej Bayernu, następnie zmieniając swojego agenta. Teraz albo nigdy. Lewandowski niedługo obchodzi 30 urodziny. To ostatnia szansa na transfer.



A wy jak myślicie. Czy Lewy odnajdzie się w roli napastnika Realu? Swoje opinie zamieszczajcie w komentarzach :)

Do widzenia Czarek, witaj Pini Zahavi

Stało się. Po wielu latach Robert Lewandowski zakończył współpracę ze swoim menedżerem Cezarym Kucharskim. Jego następca został słynny Pini Zahavi. Nowy agent Lewego to najwyższa półka. Pośredniczył on w transferach Neymara i MBappe do PSG i w transferach Chelsea, kiedy przejmował ją Roman Abramowicz. Izraelczyk posiada rozbudowaną sieć kontaktów. Jest dobrym znajomym Florentino Pereza - prezesa Realu Madryt. Czyżby Robert szykował się na transfer. Zmiana agenta świadczy o takich planach. 


Możliwe, że frustracja polskiego snajpera skłoniła go do podjęcia radykalnego kroku. Po MŚ 2018 Lewandowski chciałby zostać piłkarzem Realu Madryt. Istnieje jeszcze inny kierunek, a mianowicie Chelsea Londyn. Oczywiście, że transfer do " The blues" byłby krokiem naprzód pod względem marketingowym czy sportowym. Chelsea pokazała, że może sięgnąć po Mistrzostwo Anglii, no i całkiem nieźle poradziła sobie w meczu 1/8 LM vs Barcelona. W Londynie czekają zawodnicy tj. Eden Hazard, N'Golo Kante, Thibualt Courtois. Poza tym Chelsea posiada silną linie obrony i silną ławkę rezerwowych. Ale czy taki transfer to spełnienie marzeń Roberta? Mówi się też o przenosinach Hazarda do Realu, gdzie razem z Lewandowskim i Neymarem mieliby stworzyć nowe trio NHL w miejsce obecnego BBC, które bardzo zawodzi.

A wy co myślicie o transferze Roberta do Realu? Zapraszam do komentowania :)


Czy może....


                                                    
                                                                                                           ?

niedziela, 13 listopada 2016

RL9 - Robert Lewandowski i jego marzenie o Champions League

     

       Robert Lewandowski to najwybitniejszy polski piłkarz w historii. Obok takich tuz jak Lubański, Boniek czy Deyna jest on wielkim ogniwem polskiej piłki nożnej. RL9 to marka globalna. Epoka, w której przyszło mu grać otwiera przed nim większe możliwości marketingowe niż było to kiedyś. Polityka w Europie i i w Polsce umożliwia dokonywanie wielkich transferów międzynarodowych. Robert pierwsze kroki stawiał w ojczyźnie, co rzadko się zdarza, aby w polskiego podwórka wejść na szczyt piłkarskiego rozwoju. Po wywalczeniu wszystkich tytułów drużynowych i indywidualnych w Ekstraklasie nadszedł czas na przygodę z Borussią Dortmund. W tamtym czasie był to zespół oparty o wychowanków i zawodników sprowadzonych w drodze bardzo korzystnych transakcji. Prowadzona przez charyzmatycznego coach'a ekipa wywalczył Mistrzostwo Niemiec, które zresztą obroniła sezon później wprowadzając nie lada zamieszanie w szeregach rywala z Monachium - Bayernu. Lewandowski w barwach BVB doszedł nawet do finału Champions League. Niestety polskie trio ( przyp. Kuba Błaszczykowski i Łukasz Piszczek) nie wygrało wielkiego finału własnie przeciwko Bayernowi. Robert następny sezon rozpoczął już w Monachium. Klub zatrudnił także nowego szkoleniowca - Pepa Guardiolę- przy którym talent Roberta jeszcze bardziej się rozwinął. Przez kilka następnych lat Bayern rządził w Niemczech. Lewy strzelił w jednym sezonie 30 bramek - dokonując rzeczy historycznej. Lata mijają, a samo wygrywanie w Niemczech spowszechniało polskiemu zawodnikowi. Czy to dobry moment na ostatni wielki transfer? Czy Bayern daje gwarancje kolejnego triumfu w Lidze Mistrzów? Wszystko zaczęło się kiedy Bayern stał się "drugą półką" dla mediów i dziennikarzy. Lewandowski publicznie wypowiadał się na temat mizernej polityki transferowej Bawarczyków. Transfery dokonywane w Monachium nie są spektakularne. Kadra Bayernu jest uboga. Znajdziemy tam wielu graczy marginalnych, którzy powinni odejść jak Rafinia, czy też starych wyjadaczy bez formy: Robben, Ribery. Niechciany w Realu James - oddany prawie za bezcen przez Real Madryt. Generalnie większość zawodników z Niemieckiego klubu nie znalazłaby miejsca w składach Realu czy Barcelony. A to daje podstawy Lewandowskiemu do szukania nowych wyzwań. Swoją karierę chciałby podsumować sukcesem na Mundialu 2018, ale przede wszystkim wygraniem Ligi Mistrzów. To w Bayernie jest niemożliwe. Zresztą w Bundeslidze panuje tendencja, że każdy kto się wyróżni odchodzi do Premier League ale La Liga. Robert Lewandowski w Realu Madryt. Brzmi całkiem ciekawie, zwłaszcza, że jest to zawodnik do podstawowego składu - pierwszy Polak, który mógłby strzelić gola w Gran Derby. Real podejmował kilka prób sprowadzenia Polaka, ale wydaje się że teraz to juz ostatni dzwonek. Należy pamiętać, że młodzi napastnicy też zaznaczają swoja obecność. Mowa tu o Harrym Kane'nie, Dybali, MBappe, Icardim. Oni również reprezentują nieprzeciętny poziom. Dlatego Lewandowski musi się pośpieszyć.